Postanowienia z rekolekcji 1889,1890,1892,1893

Uczucia i wrażenia, uwagi

Postanowienia z rekolekcji 1889, 1890, 1892, 1893; uczucie, wrażenia i uwagi znajdują się w notesie w ciemno-niebieskiej okładce, formatu 10x16, liczącym 76 stron liniowanych, który zapisany jest na stronach 1-17 i 40-58. Uczucia, wrażenia i uwagi jak wynika z analizy ich treści pochodzą z roku 1893 i doty­czą przeżyć Sługi Bożej związanych ze złożeniem przez nią ślubów wieczystych (AZSIJ IHa 2-2).

Postanowienia z Rekolekcji 10 września 1889 r.

+ Trzeba karcić swe ciało, aby do grzechu nie pobudzało; będę się starać praktykować umar­twienia zewnętrzne zmysłów.

+ Mam uczyć innych odrywać serce od ziemi, muszę się sama nie tylko oderwać, ale pokochać ubóstwo, cierpienie, wzgardę.

+ Chcę iść wszędzie za Panem Jezusem, czy to na górę Tabor, czy na Kalwarię, jakakolwiek będzie Wola Ojca Niebieskiego. Taką gotowość błogosławi Bóg.

+ Będę się do Boga uciekać z ufnością w każ­dej trudności, chociażby7 największej, jaką napotkam w moich obowiązkach. Bóg sam mnie powo­łał, Bóg tam posyła, Jego sprawy pilnuję.

+ Będę się starać być posłuszna natchnieniom Ducha Świętego - skutek pracy od tego zależy.

+ Bogu będę oddawać chwałę za wszystko, cokolwiek zdziałam dobrego, nie przypisując sobie najmniejszej rzeczy.

+ Gorliwość powinna być czynna i szczegól­niej okazywać ją należy pilnym obmyśliwaniem i użyciem najwłaściwszych sposobów.

+ O Jezu, daj mi naśladować Twoją cichość najsłodszą. Słuszne nawet oburzenie należy po­wstrzymywać, by nie przeszło w cierpkość, i starać się, by gorliwość o obrazę Majestatu Boskiego nie przeszła w popędliwość. Gdy mnie coś osobiście dotknie, muszę powściągać usta, powściągać twarz, by ślad niecierpliwości na mnie nie pozo­stał. Z cichością władza staje się ojcowską, a posłu­szeństwo przyjemnym.

+ Pragnę, by we mnie pałała prawdziwa gor­liwość, bym nigdy nie chciała sobie dać ani chwili odpoczynku28 ni wytchnienia.

+ Naśladować będę w znoszeniu smutków Pana Jezusa w Ogrójcu; będę czuwać, mało liczyć na ludzi, modlić się i zdawać się na wolę Bożą. „Chociażby Mu potrzeba było zesłać wojska niebieskie na obronę twoją, to u Boga nietrudno, bylebyś w Nim samym położyła wszystką nadzieję twoją".

+ Tyle i tak długo zostawać między ludźmi i w styczności z ludźmi, ile i jak długo wymaga posługiwanie miłości, a skłonność serca niech zaw­sze ciągnie do samotności, bo w samotności najła­twiej znaleźć Boga.

+ Trzeba zastanowić się, wejść w siebie i mężnym sercem uczynić ten krok, który prowadzi od teorii do praktyki.

+ Jeśli sobie gwałtu nie zadasz, grzechu nie zwyciężysz.

+ Aby się pozbyć zdrożności, potrzeba czuwać nad wyobraźnią i ustatkować myśli, i sprzeciwiać się swoim skłonnościom, i związać się stałym porządkiem życia, i przezwy­ciężać siebie.

+ Wypełnieniem prawa29 jest miłość.

+ Sprzeciwiać się trzeba mocno popędom na­tury, która zawsze tylko dąży do odpoczynku i wygodnego życia, świętość tak samo jak króle­stwo niebieskie tylko siłą się zdobywa.

+ O Jezu! oto mam u ołtarza spożywać to Bo­skie Ciało Twe, któreś Ty wydał dla mnie na okrutną mękę30, przyjdź więc i zapal mnie świę­tym ogniem Twojej miłości!

Kto Ciebie miłuje, dla tego potrzebą życia staje się cierpieć i poświęcić się dla Ciebie.

+ Trzeba się wyrzekać siebie, zawsze i w każ­dej godzinie, tak w małych, jak i w większych rze­czach, żadnego nie robiąc wyjątku. Chcę, abyś się ogołociła ze wszystkiego. Inaczej jakże byś mogła być moją, a ja twoim, (5) jeślibyś się nie wyzuła zupełnie z wszelkiej własnej woli.

+ Umartwienie nieograniczone: w myśli, w uczynkach, aby je zwłaszcza przez czystość in­tencji czynić coraz doskonalszymi, w cierpieniach szanując je, znosząc, kochając. Każde cierpienie od Boga pochodzi i do Boga prowadzi.

+ Gdy ktokolwiek przerwie mi choćby najpil­niejsze zajęcie, powinnam i w tym widzieć Opatrz­ność Boską, która wystawia na próbę moją cier­pliwość.

+ Przyjmij kielich, to Pan, to Bóg Wszechmo­gący, a nade wszystko to Ojciec ci go daje - czy boisz się zaufać Jego dobroci?

+ Wysoki i piękny to urząd być rybakiem31 ludzi, ale pamiętaj o tym, że aby sprawować taki urząd, trzeba opuścić wszystko, i łódź, i sieci, i ro­dziców.

+ Jakiż to spokój w tym życiu dla duszy i jaka pociecha, kiedy możesz powiedzieć sobie:
wyrzekłam się tej rzeczy dla miłości Boga i mu­siała Mu się spodobać ta ofiara moja, bo wiele mnie kosztowała i nie byłabym się na nią zdobyła, gdyby nie miłość Jego.

+ Potargaj pęta twoje, tj. wszelkie przywią­zanie do rzeczy stworzonych, a mocną wolą oddaj się Bogu samemu. Mnie dobrze jest trwać przy Bogu.

+ Świętość zależy od czystości sumienia, ćwi­czenia się w cnotach i obfitości łask Bożych.

+ Łaska i świętość coraz jaśniejszym bla­skiem jaśniała na Jego Obliczu i w całej postawie, i w każdym słowie, i w każdym postępku Jego.

+ Takim trzeba być, by każdego, kto do ciebie przystąpi, napełnić smakiem żywota wiecznego.

+ Trzeba nawiedzać Przenajświętszy Sakra­ment w duchu najgłębszej czci i ufności, i synow­skiej bojaźni.

+ Wiara ci ukaże, że wszystkie stworzenia są niczym, więc oderwiesz od nich serce twoje. Wiara ci ukaże, że Bóg jest wszystkim, więc ukochasz Go jako dobro najwyższe i w tym jest zbawienie twoje. + Wiara da moc do zwalczania swoich i wszelkich błędów, i strachów i męczących piesz­czot jego, da zwycięstwo nad diabłem i nad samym sobą - przez wiarę wszystko możesz otrzymać u Boga i wszystko wymóc na sobie.

+ Gdybyś chciała być powolną w ręku Bo­skiego Sztukmistrza, tworzyłabyś same arcy­dzieła.

+ Do modlitwy powinny wchodzić: uszano­wanie, pokora, uwaga, gorącość ducha i wytrwa­łość.

+ Kto mieszka we Mnie, a Ja w nim, ten owoc przynosi (por. J, 15, 5).

+ Zdobądź sobie na własność cnotę pokory, zakopuj się w przepaści nędzy twojej, aż się do tej drogiej perły dokopiesz.

+ Przyrzeknij Mu, że już niczego Mu nie od­mówisz i mężnie pokonasz wszelkie poruszenia wstrętu, jakich doznasz w pełnieniu twoich po­winności.

+ Wszystkie rzeczy doczesne są tylko marno­ścią. Widzę, że powinnam Boga tylko szukać i u Boga tylko czci i miłości pragnąć dla siebie.

+ Lepsze jest męczeństwo bezczynności dla upodobania Boskiego, niż samo nawet męczeństwo za wiarę dla własnego upodobania.

+ „Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu" (Koi 3, 3).

+ O Jezu żyjący w Maryi, przyjdź i żyj w słu­gach swoich, w duchu świętości Twojej i w pełni32 mocy Twojej, i w doskonałości dróg Twoich, i w prawdzie cnót Twoich, i w uczestnictwie ta­jemnic Twoich, panuj nad wszelką potęgą nie­przyjacielską przez Ducha Twego na chwałę Ojca.
Amen

+ Wszystko należy czynić zarówno ze święto­ścią wewnętrzną, jak i zewnętrzną.

+ Nie masz przysługi milszej Panu Jezusowi, gdy człowiek stara się uświęcać i jak najdoskonalej spełniać swoje czynności powszednie.

+ Człowiek powinien Boga samego szukać i na Bogu samym polegać.

+ Jest to prawda niezawodna, że im jakaś dusza jest Mu droższa, tym więcej na nią dopusz­cza ucisków, cierpień; prowadzi ją trudnymi i twardymi drogami.

(10) + Nie lękaj się, ale pragnij tych prędko przemijających utrapień, z których niezawodnie jakoby ze źródła wypłynie dla ciebie szczęście33 nigdy nieprzemijające, a wszelki zmysł przewyż­szające.

+ Idźcie i zasługujcie sobie na to szczęście pracą i wyrzeczeniem się nawet najświętszych rozkoszy; pracuj i poświęcaj się jak Apostołowie dla Niego, aby Go wszyscy znali i wszyscy kochali. + Wszystkie pragnienia i cała twoja tęsknota niech będzie zwrócona do Niego i do ojczyzny nie­bieskiej, gdzie On żyje i króluje na wieki wieków.

+ Im bardziej człowiek czuje się słaby, z tym większą ufnością powinien wzywać Boga, i jawniej doznaje skuteczności tej ufności, albowiem gdy nie mogę, wtedy jestem potężny (por. 2 Kor 12, 9). (11) U Niego znajdziesz lekarstwo i pociechę na każdy smutek i na każde cierpienie swoje.

+ Bierz i pożywaj, i karm siebie obecnością moją, i przyjąwszy Zbawiciela twego, stań się żyją­cym Jego obrazem.

+ Zaprawdę, kto zażywa takiej uczty i takich na niej rozkoszy, ten łatwo może się obyć bez wszelkich uciech tego świata.

+ Nawiedzaj, ofiaruj, pożywaj.

+ Przybiegaj do Pocieszyciela wszystkich strapionych.

+ Tym częściej, tym goręcej i wdzięczniej przyjmuj Go.

+ Mów zawsze o tej Tajemnicy.

+ Przyjmij, Panie, całą wolność moją. Przyj­mij rozum i pamięć, i wolę moją całą, cokolwiek mam lub posiadam. Ty sam mi to darowałeś, Tobie też wszystko to zwracam i zdaję się zupełnie na rządy i Wolę Twoją. Miłości tylko i łaski Twojej mi użycz, a będę dosyć bogata i niczego więcej nie
zapragnę.

+ Umiejętność świętych to roztropność.


Rekolekcje 17 września 1890 r.

+ Służyć Bogu to znaczy pełnić Jego wolę, a wola Jego dla mnie wyraża się w ślubach, regu­łach, statutach.

+ Zbawić duszę to znaczy ofiarować się na wszystko, czego Bóg chce.

+ Pilność i punktualność, dziękczynienie i przygotowanie do Komunii św. Mszy św. słuchać, rozważając tajemnice, łącząc się z kapłanem, ko­munikując duchowo. Msza św. na Kalwarii od­prawiała się o godzinie trzeciej. Medytacja z prze­proszeniem wszystkich.

+ Jedyny cel mego życia odtąd ma być ten: służyć Bogu, pełniąc Jego wolę, i zbawić duszę ofiarą.

+ Trzeba mieć jasno cel ten przed oczyma i szczęścia nigdy w żadnym celu nie zakładać.

+ Prawdami wiary rządzić się we wszystkim, oficjum i w ogóle modlitwy [odmawiać] pobożnie i przyzwoicie.

+ Dokładność w rachunku sumienia i w przygotowaniu się do spowiedzi.

+ Nie chcieć być nigdy przez nikogo szczegól­nie wybraną — ale jedną z wielu, tylko przez Boga być wybraną, o tyle, o ile On chce. W samej poko­rze złóż twą chwałę.

+ Pamiętaj, by ci się nie zdawało, że szukasz chwały Bożej - a szukasz własnej i w cieniu cnoty siedzisz.

+ To, co najtrudniejsze, zrób sama, a nie zwalaj na innych; przesadna troskliwość o zdrowie jest przeszkodą do świętości.

+ Czuwać nad miłością własną, bo ona się wszędzie wkradnie pod płaszczykiem cnoty.

+ Szczególniej pracować nad próżnością, nie­cierpliwością, nieuwagą w modlitwie i lenistwem, to moja...34, grzechy powszednie, próżnowanie i lenistwo to moje główne wady35.

+ Wzbudzać często akt skruchy, korzystać z odpustów.

+ Starać się o delikatność36 w napominaniu, w głosie, w wyrazie twarzy - każda [siostra to] moja pani i najmilsza Oblubienica Jezusa.

+ Powinnam się oderwać od wszystkiego i zo­stać świętą. Ach! jakim ja wzorem świętości być powinnam37.

8 maja 1892 r. po rekolekcjach rocznych

Umarła jestem, a życie moje ukryte jest z Chrystusem w Bogu, żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus (por. Koi 3, 3; Ga 2, 20).

+ 9 maja kazał mi Ojciec zdać sprawozdanie z pobytu w Krakowie, następnie powiedział mi: „moje dziecko drogie, moja duszo najmilsza, zrób umowę od dziś z Panem Jezusem, że przestaniesz myśleć o sobie - tylko cała oddasz się tej sprawie, powiedz Mu, Panie Jezu, ja będę myśleć o Tobie, a Ty myśl o mnie i o sobie już nic".

+ Bóg to słodkość miłości i miłość słodkości.

+ Spraw, abym się stała uosobioną wolą Twoją.

+ Czyń, co możesz, a Pan Bóg cię nauczy, czego nieświadoma jesteś. Czyń, co umiesz, a Pan Bóg dopomoże ci w tym, czemu sama nie pora­dzisz. Zachowuj38 przykazania Jego, a rozkazania te strzec39 cię będą, ulegaj woli Jego, a On sam posłuszny ci będzie. O Boże serca mego, wszędzie pójdę za Tobą. Za Tobą na Tabor, Golgotę, do Wie­czernika i na Krzyż, za Tobą na drogę żywota i na śmierć; na szczyt sławy lub na padół hańby. Panie mów! czego chcesz ode mnie.

+ Modlitwę uporządkować i odmawiać z o wiele większą pobożnością40.

Uczucia i wrażenia - uwagi

+ Żadna świętość przeszła niekoniecznie jest zdobią przebłagać Boga za grzech obecny. Świętość Aniołów i miłość Boga ku nim nie uratowała ich od piekła wiekuistego, gdy zgrzeszyli! O jakże trzeba się strzec grzechu!

+ O Jezu ukrzyżowany, oto ja u nóg Twoich we łzach moich i we krwi Twojej tonę.

+ Niech mnie smutek i żałość ogarnie i ści-śnie, abym poznawszy dobroć Jezusa mojego, a złość grzechów moich, godnie je opłakiwała i je znienawidziła.

+ Ciebie wybrał Duch Święty, abyś był Jego narzędziem i głosem, przez Ciebie chce uświęcić ludzi i przywieść ich do szczęścia wiecznego ... O jaki to urząd wysoki i chwała najbardziej pożą­dana.

+ Paś owce moje, paś baranki moje i już się nie troszcz o nic więcej, bo nie możesz mi dać pew­niejszego znaku miłości twojej.

+ Im więcej dusz ktoś pociągnie do Boga, tym będzie bogatszy w miłości u Boga.

+ Kto czyni miłosierdzie, dostąpi miłosier­dzia.

+ Święty Paweł opierał nie na czymś innym swoją nadzieję na ów wielki dzień, w którym oddadzą każdemu według jego uczynków, tylko na tym, że wiele dusz pozyskał dla Chrystusa.

+ Ofiaruj siebie Pasterzowi pasterzy na od­szukanie owiec zagubionych i powiedz Mu z pro­rokiem: „Oto ja, poślij mnie" (Iz 5, 8).

+ Prawdziwa gorliwość jest cierpliwa, wszystkiego się spodziewa, wszystko przetrwa.

+ Nie dowierzaj żadnej dobrej sprawie, jak­kolwiek by się dobra zdawała, jeśli nie jest połą­czona z przeciwnościami.

+ Oto wspaniały i wielki bój! O jakaż to godność i hwała, i szczęście, w obliczu Boga potykać się i pod wodzą Chrystusa odnieść wieniec zwycięstwa. Uzbrójmy się i walczmy ze wszystkich sił naszych.

+ Małoduszność odbiera modlitwie skutecz­ność, bo skuteczność jest związana z ufnością, któ­ra rodzi się z wiary.

+ W nadziei będzie moc wasza.

+ Trzeba ci najpierw zwątpić w siebie, po to, abyś mogła spodziewać się wszystkiego od Boga.

+ Chowaj w sercu swoim pamięć o wszyst­kich łaskach, jakimi cię Bóg obdarzył i co dzień jeszcze obdarza, a będziesz wówczas, jak owi mę­żowie żywej wiary, którzy i przeciwko nadziei w nadzieję uwierzyć umieją. Już to jedno, że ci Pan Bóg pozwolił przyjmować Komunię św., powinno by cię aż do nieskończoności jakoby oczywistości przekonać o tym, że wszystkiego możesz się spo­dziewać z miłości Jego. Nadzieja budzi w sercu zuchwałość świętą, rodzi śmiałe zamiary i mężne czyny, poświęcenia się i wielkie, choć trudne, przedsięwzięcia.

+ Sadzić, polewać i uprawiać to twoja rzecz, wzrost, owoc i skutek do Boga należy.

+ Będą upojeni hojnością domu twego i stru­mieniem rozkoszy Twoich napoisz ich.

+ O Panie, daj mi łaskę, bym wniknęła w głębokie znaczenie tego słowa: „ o gdybyś znała dar Boży i [wiedziała], kim jest Ten, kto ci mówi:

daj mi pić" (J 4, 10). Gdybyś znała — mówisz mi -gdy po przyjęciu Komunii św. będziesz mieszkała we mnie jako przyjaciel u przyjaciela, gdybyś wie­działa, kim ja jestem i jaki to dar przyniosłem to­bie, gdy ci oddałem siebie samego!... Gdybyś znała dar Boży i jaka jest cena czystego sumienia i tego pokoju, którego takie sumienie używa, i tych dóbr wiecznych, które takie sumienie otrzyma! (44) + Człowiek wówczas się staje zdolnym na­rzędziem do zbawienia dusz, gdy we wszystkich sprawach związany jest Duchem Bożym, gdy wstąpi na drogę pokornej i świętej zależności od natchnień Bożych.

+ Użycz mi, Panie, tej łaski, bym potargała moje, a nosiła Twoje pęta, i tym weselem rozwesel duszę sługi swego.

+ Co to znaczy zaprzeć się samego siebie? To znaczy umrzeć samemu sobie, a jakżeby śmierć mogła być bez cierpienia? Co to znaczy wziąć krzyż swój? To znaczy znosić upokorzenia i boleść; a nie wystarczy tylko raz czy drugi wziąć na siebie ten krzyż, ale trzeba go nieść na każdy dzień. Co to znaczy iść za Chrystusem albo naśladować Chry­stusa? To znaczy zadać gwałt skłonnościom natury.

+ O kapłanie, jesteś Ojcem, jesteś pasterzem, jesteś robotnikiem, to w zapale do pracy i cierpienia, pamiętaj, że trzeba tę rolę uprawiać z cierpliwością i poświęceniem siebie samego,i polejesz ją łzami i znojem twoim.

+ Cierpienie jest łaską najprzedniejszą i jak ze strony Boga nie ma dla człowieka piękniejszego i bogatszego daru nad krzyż, tak również ze strony człowieka nie ma doskonalszej i przyjemniejszej Bogu ofiary nad przyjęcie wszelkich krzyży, jakie Bóg raczy zesłać.

+ Jezus, krzyż i miłość! - te trzy rzeczy obierz sobie dzisiaj za jedyną cząstkę twoją, teraz i aż do śmierci.

+ Kto jest posłuszny Woli Pańskiej, tym kie­ruje Mądrość najwyższa, a więc omylić się nie mo­że, ten zawsze działa zgodnie z nieskończoną Świętością, a więc zgrzeszyć nie może.

+ Panie, co chcesz, abym czyniła? Mów Panie i rozkaż, a ja uczynię, cokolwiek rozkażesz. O sło­
wo krótkie, ale pełne, ale żywe, skuteczne i godne wszelkiego przyjęcia!

+ Schronił się człowiek na łono Opatrzności i przez to tak wysoko postawił ucieczkę swoją, że żadne zło do niego przystąpić nie może, nie zafra­suje go, cokolwiek nań przypadnie.

+ O Boże, gdy już zupełnie się z Tobą zjedno­czę i cała istota moja przez miłość i łaskę z Tobą się złączy, wówczas nie będę już cierpiała ani smutku, ani boleści, wówczas całe życie moje na­pełni się weselem, bo Ty Sam weselem Twoim mnie napełnisz.

+ Amen - niech się tak stanie, Alleluja -niech będzie Bóg pochwalony za wszystko, co uczynił.

+ Miłość Boga stała, tkliwa, uprzedzająca, hojna!

+ „Ich niemowlęta będą noszone na biodrach i na kolanach będą pieszczone. Jak kogoś pociesza własna matka, tak Ja was pocieszać będę" (Iz 66,12-13).

+ Wszystkie dary Boże z nieba i na ziemi ty­siącem głosów wołają na ciebie, abyś miłowała Boga tak dobrego i okazała Mu szczerość twej mi­łości, całkowitym dla Niego poświęceniem siebie i czystą intencją, i świętymi czynami.

+ Tyś był stały w twojej niewierności wobec Boga, On jeszcze bardziej pozostał stały w Swojej dla ciebie miłości.

+ Podobam się w obelgach41, w potwarzach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa (por. 2 Kor 12,10).

+ Dusza gorliwa w ustawicznym umartwie­niu samej siebie znajduje początek szczęścia niebieskiego, wesele i pokój przewyższający wszelki zmysł, szczęście twoje doczesne zależy (48) od męstwa, z jakim poświęcisz się Bogu. Gdybyś42 chodził drogami Bożymi, mieszkałbyś w pokoju wiecznym.

+ Wiedzcie o tym, że nie ma tak ciężkich kaj­dan, bym nie pragnął jeszcze większych dla miło­ści Jezusa Chrystusa. Więcej trudów i przeciw­ności, i niedostatków, i opuszczenia od stworzeń ... „Aut pati, aut mori".

+ Pragnę nie innej nagrody, tylko Ciebie samego, Boże.

+ Pati et contemni pro te.

+ Módl się, rozważaj, działaj, zwyciężaj sa­mego siebie.

+ Musisz potargać wszystkie pęta i zrzucić z siebie wszelkie ciężary, jeśli chcesz zdążyć za tym wodzem, który jako olbrzym bieży drogą swoją.

+ „Mówię [wam] bracia, czas jest krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nie żonaci, a którzy płaczą, tak jakby nie płakali, ci zaś, którzy się radują, tak jakby się nie radowali; ci zaś, którzy nabywają, jakby nie posiadali43; ci, którzy używają tego świata, tak jakby z niego nie korzystali" (l Kor 7, 29-31).

+ Choć wszystko opuścisz, nic nie stracisz, a wszystko zyskasz. Aby mieć Boga, trzeba niczego nie chcieć oprócz Boga.

+ Ach przyjdź, o Chlebie Anielski, a obrzydź mi jeszcze więcej wszystko, co jest na świecie, przyjdź i połącz mnie z Panem moim i Bogiem moim węzłem miłości, która by co dzień stawała się coraz mocniejsza i coraz gorętsza. Przeszyj, najsłodszy Panie Jezu, serce44 i duszę moją naj­milszą i zbawienną strzałą miłości Twojej. Spraw niech dusza moja łaknie Ciebie, Chlebie Anielski.. Niech zawsze Ciebie pragnie, źródło żywota, źródł mądrości i umiejętności, źródło wiecznej światłości, (50) potoku rozkoszy, obfitości daru Bożego.

Opatrzność Boska czuwa nade mną, Serce Jego litością się wzrusza i żywiej niż ja czuje nędzę moją i wszelkie niebezpieczeństwa, a moc Jego równa dobroci. Z ojcowską pieczołowitością wie i pamięta o wszelkich smutkach i cierpie­niach moich.

+ Porzuć próżne troski, a całą nadzieję i uf­ność twoją złóż w Ojcu twoim niebieskim, Który ci co dzień daje Jednorodzonego Syna Swego w Sa­kramencie ołtarza.

+ Narzędzie, aby służyć mogło, musi być w ręku robotnika, a ty nie chcesz oddać się w ręce Boga.

+ Ty dajesz mi całego Siebie, więc zaprawdę niezbyt wielka to z mej strony ofiara, że oddam Tobie nawzajem całego samego siebie.

+ Lecz oto na nowo zarzucają sieci swoje w jezioro i na słowo Zbawiciela, i w tejże chwili, o dziwna odmiano! mnóstwo ryb do sieci swojej zagarniają.

+ Mąż posłuszny będzie mówił: zwycięstwo zwycięża świat, czarta i siebie samego.

+ Czyń ze mną, jak wiesz i chcesz, bo wiem, że mnie miłujesz.

+ Pragnijcie lepszych darów, zapamiętując to, co było w przeszłości45, a oczekując46 tego, co [będzie] w przyszłości.

+ Gdy Go przyjmiesz do serca swego, błagaj Go z głębi swej duszy, byś już odtąd za łaskę Jego umiała chwalić Go, pomnażając się ciągle w łasce i świętości przed Bogiem i przed ludźmi.

Zadrżało z radości zgromadzenie świętych, już przecież oglądają w chwale tryumfu Boga swego, który sam siebie wyniszczył na Kalwarii i na ołta­rzu, a którego świat poznać nie chciał. Jak wielką kochali go miłością, tak teraz wielkie mają z chwały Jego uszczęśliwienie.

+ Światem, jakoby go nie było - pogardzić!

+ Przygotowując się do Mszy św., zastanów się nad tym, że będziesz piastował w rękach swo­ich i wznosił w górę, i do serca twego przyjmujesz tegoż Syna Bożego, który w dzień ostateczny uka­że się z takim majestatem.

+ Wiara ci wskazuje, jaka jest wartość dusz, jaka jest nieskończona cena Krwi Boskiej przela­nej dla ich zbawienia, jaka jest najwyższa dosko­nałość tej chwały, którą oddaje Bogu ten, kto pra­cuje około zbawienia dusz.

+ Wszystko, o co byście prosili w modlitwie, wierząc — weźmiecie. Potoki rozkoszy, królestwo chwały i szczęśliwość taka, że już większej nie po­dobna pragnąć!

+ Najlepszy Mistrz twój raczył wychylić kielich męki aż do dna, ledwo na dnie kilka kropel gory­czy zostawił dla ciebie.

+ I ty nieraz się modlisz: Panie, stań się wola Twoja, ale kiedy Bóg nie oddali od ciebie kielicha, kiedy w rzeczy samej potrzeba, abyś go piła; ach! jakże wówczas słabnie wola twoja.

+ Taką cię niewdzięcznego ukochał niepojętą miłością, że poświęcił się dla ciebie jakoby na nie­ustanną mękę.

+ Małoduszność w człowieku zaszczyconym przyjaźnią Syna Bożego z pewnego względu równa się bluźnierstwu, bo skoro się zniechęca w trudno­ściach i upada na duchu, tym samym jakoby oświadcza Zbawicielowi, że poczytuje przyjaźń Jego za rzecz bezsilną i obietnice Jego za próżne słowa.

Zaprawdę trudno zadać dotkliwszą ranę sercu takiego przyjaciela, jakim jest Pan Jezus.

+ Jeżeli jesteś Jego przyjacielem, poświęcaj się dla Niego. Patrz, jak wielkie rzeczy czynili i jak cierpieli mężowie apostolscy, żadna praca, żadne trudności nie odstraszały ich. „Albowiem miłość Chrystusa przynagla nas" (2 Kor 5,14)47.

+ Ciesz się z Nim i smuć się z Nim, przybie­gaj z ochoczym sercem do Niego, by złożyć na łono Jego wszelkie ciężary i uciski twoje, aby wynurzyć wszystkie radości, aby się oświecić światłością Je­go, aby Mu zamiary swe przedstawić, odkryć przed Nim nadzieje i obawy, i szukać u Niego pociechy w przeciwnościach, i wszelkie powodzenie składać Mu w ofierze.

+ Otwórz serce twoje na przyjęcie tego najszla­chetniejszego i najwspanialszego, i najdoskonal­
szego z przyjaciół.

+ Proś Go, byś miała do Niego takie skłonno­ści i uczucia, jakie On nosi dla ciebie w Boskim Sercu swoim, byś Jemu ufała, Jemu się oddała i dla Niego się poświęciła, i już nie dla siebie żyła, ale dla Niego.

Późno Cię poznałam, o piękności starodawna, wiecznie nowa. Późno ukochałam Ciebie!

Jezu! składam związane ręce moje w dłonie Twoje, nikogo nie mam na ziemi prócz Ciebie, w Tobie złożyłam całą nadzieję48. Jezu! Tyś dla mnie wszystkim, tutaj i w wieczności.

[18]93 r. 21 marca

Bóg jest miłością49.

Odwagi, wznieśmy duszę ku szlachetnym po­stanowieniom i póki jeszcze żyjemy, ofiarujmy Bogu na ołtarzu miłości przez ofiarę dobrowolną, to wszystko, czego nas śmierć pewnego dnia musi pozbawić zupełnie.

Z łaską współdziałać szybko, mężnie, stale. Umartwiać ciało — o śmierci! jakże dobrze uczysz życia.

Kto zgłębi przepaść miłości, dobroci i litości Serca Jezusowego, że tak nędzną jak ja istotę do tak wielkiego szczęścia wezwać raczył. Ach! jakże upragniona jest dla mnie ta chwila, w której się Mu oddam i połączę się z Nim na wieki, jakże utę­skniona dusza moja, aż się złączy w dniu ślub­nej ofiary50.

On nagrodą zbyt wielką będzie, Pan Jezus moim na zawsze.

Wierna Ci będę.

Milczenie - ćwiczenie.

Wierność — umartwienie.

Skromność w ruchach, dokładność51 w rozkła­dzie dnia - miłość ubóstwa, porządek, posłuszeń­stwo... W obliczu śmierci, umierać w każdej chwili. (58) Wszystkie postanowienia jednym słowem objąć się dadzą: chcę być wierna.


28/ W oryginale: wczasu.
29/ W oryginale: zakonu.
30/ W oryginale: zranienie.
31/ W oryginale: rybitwą.
32/ W oryginale: zupełności.
33/ W oryginale: szczęśliwość.
34/ Jeden wyraz nieczytelny.
35/ Tekst: "Nie chcieć być... główną wadą" wpisany ołówkiem.
36/ W oryginale: Poprawić ostrość.
37/ Tekst: "Poprawić... powinnam" wpisany ołówkiem.
38/ W oryginale: chowaj.
39/ W oryginale: chować.
40/ Od stronyt 18 do 39 kartki notesu są nie zapisane.
41/ W oryginale: w krewkościach.
42/ W oryginale: Byś był.
43/ W oryginale: dzierżyli.
44/ W oryginale: szpik i wnętrzności.
45/ W oryginale: nazad.
46/ W oryginale: wyciągając się.
47/ W oryginale: przyciska.
48/ W oryginale: wszystkie nadzieje.
49/ Po słowach "Bóg jest miłość" wpisane jest kilka wierszy po francusku, bardzo trudnych do odczytania.
50/ Kilka wyrazów nieczytelnych.
51/ W oryginale: skuratność.