[Nowe Miasto n. Pilicą, ok. 1910 r.]
Jeżeli tak, to bardzo niedorzeczne jest Wasze pragnienie, radzę wcale z tym nie występować i sto razy lepiej poprzestać na 12 pacierzach albo na godzinkach o Niepokalanym Poczęciu, łacińskich lub polskich, aniżeli tak dzielić Officium.
Matka Wasza ma specjalne łaski u księdza biskupa włocławskiego i u jego komisarza, zawsze byłby to cud, gdyby wyjednała tutaj zjednoczonych, ale w Rzymie bardzo łatwo to się da zrobić.
Widzę, że bardzo dobrze rozumiesz wszystkie przejścia Twej duszy i nie ma wątpliwości, że to Bóg troskliwy o jej dobro przeprowadza Cię przez te różne zajęcia i stany, i raz dopomaga i błogosławi, drugi raz odrywa, gdy widzi to z większym pożytkiem Twej duszy. Jestem zupełnie spokojny
o Twą duszę i powierzam ją Sercu Jezusa i opiece Najświętszej Panny.
Niech Cię Bóg błogosławi i utwierdza.